Rok 2010 zaczął się dla mnie tragicznie, omal nie straciłem całego stada które budowałem przez kilka lat. Powodem było zaszczepienie ptaków Mycosalmovirem, zapalenie wirusowe wątroby nerek i takie powikłania, że ja osobiście czegoś podobnego nie widziałem. Szcepionka załatwiana na lewo no i na efekty nie trzeba było czekać ale ptaki jakimś cudem krok po kroku wyproawadziłem je z tego stanu. Z czasem wątroba i nerki zregenerowały się same a więc obalam kolejne mity, że ptaki leczone nic wielkiego nie zrobią bo zrobiły. W kategorii 10 z 50 - 7 wynik w Jaworznie. W kategorii 7 z open V-ce mistrz Jaworzna. Widzę to ja i inni koledzy, że z roku na rok moja hodowla jest coraz lepsza coraz silniejsza, dochowałem się ptaków szybkich twardych i upartych a to ewenement.
Rok 2011 ponowna wpadka szczepienie gołębi Salmovirem o którym słuszała chyba cała "skrzydlata" Polska i efekty z tym związane. Powiem szczerze, trzeba mieć naprawdę silne nerwy i niezłe zdrowie by wytrzymać ten fatalny bieg zdarzeń a co dopiero moje ptaki. Przetrwały, po raz kolejny wyprowadziłem je ze stanu do którego doprowadził producent Salmoviru wypuszczając szczepionkę bez osłony wirusowej. W tym momencie zauważyć należy, że nasz szanownu związek nawet nie raczył zareagować na to co się stało. A sprawa szczepionki była głośna już podczas wystawy i wystarczyło podać komunikat by uchronić wiele ptaków przed padnięciem. Były przeprosiny, były sprawy sądowe były gratyfikacje pieniężne, ale ja zadaję sobie pytanie; jakim jesteśmy związkiem? Jakimi ludzmi jesteśmy i czym się kierujemy godząc się pełnić funkcje w związkowych strukturach?! Ale też mam świadomość, że nie wolno wszystkich mierzyć jedną miarą. Ptaki przetrwały te wszystkie wydarzenia.. Dwa lata z rzędu napewno w jakimś stopniu negatywnym odbiły się na wynikach jakie osiągały w sezonie, ale jak mówią starzy hodowcy; Jeśli jest materiał, jeśli jest praca i wiedza hodowcy to wynik musi być:) Od sezonu 2011 powstał duet Boroński & Potoczny, mój wspólnik to prosty szczery uczciw człowiek i doświadczony hodowca, od 20 lat zajmujący się gołębiami pocztowymi. Oto wyniki jakie wspólnie osiągnęliśmy;
V-ce mistrz oddziału Jaworzno 10/50 V-ce mistrz oddziału Jaworzno 7 z open Mistrz sekcji 7 z open V-ce mistrz sekcji 10/50 Mistrz rejonu kat B V-ce mistrz okręgu kat B, zdobytego przodownictwa w innych kategoriach nie będę wymieniał. Ale te wyniki mnie w tym roku nie zadawalają uznaję, że to wynik wymęczony. Wiem jakie mam ptaki i jaki materiał w rozpłodzie, wiem jaką pracę wkładam..Lecz bieg różnych zdarzeń czasem ludzka głupota i chciwość sprawiają, że my hodowcy i nasze ptaki jesteśmy wciąż narażeni na ich skutki. Pocieszającym i budującym jest dla mnie fakt, że hodowca który zakupił moje ptaki na wschód stwierdził, że to najlepszy materiał hodowlany jaki do tej pory zakupił:) Tak to dobry materiał i ptaki dopiero pokażą co potrafią z wiekiem, ale ptaki same nie polecą więc i jemu nalęża się słowa uznania.
Rok 2012 Aż się chce krzyknąć nooooo wreszcie! Zapowiadałem zapowiadałem i w końcu wygrałem:) Z przyczyn chyba wszystkim wiadomych, po raz pierwszy od lat odstąpiłem o szczepienia moich ptaków Salmovirem. Radzę to zrobić wszystkim tym, którzy do tej pory używają tej szczepionki. Producent niech sobie dalej eksperymentuje, ale na sobie a nie na naszych ptakach! Przez okres spoczynku popracowałem nad systemem imunologicznym moich ptaków, doszlifowałem swój system żywienia i treningów i ptaki ruszyły. Aż 8 z 14 lotów wygrały robiąc pierwszy wynik a na 500 - tkach poprostu zmiatały rywali..:) Odsyłam do strony naszego obliczeniowca www.golab.olkusz.pl oddział Jaworzno sekcja NR 1 są tam moje wyniki z poszczególnych lotów.
Moje wyniki w Oddziale Jaworzno
Generalne Mistrzostwo Polski V-ce mistrz
Mistrzostwo 10 z 50 II v-ce mistrz
Mistrzostwo 7 z Open mistrz
Mistrzostwo G. Rocznych mistrz
Mistrzostwo G. Olimpijskich mistrz
Kat A II v-ce mistrz
Kat B mistrz
Kat C mistrz
Kat D mistrz
Moje wyniki w Okręgu Śląsk Wschód
Generalne Mistrzostwo Polski II v-ce mistrz
Mistrzostwo Tradycyjne 13 wynik
Mistrzostwo G. Rocznych V-ce mistrz
Mistrzostwo G. Olimpijskich V-ce mistrz
Kat A 10 miejsce
Kat B V-ce mistrz
Kat C II v-ce mistrz
Kat D V-ce mistrz
Kat A młode 7 miejsce
Zabrakło odrobiny szcczęścia jak mówią moi koledzy żeby sukces był całkowity. Ale dla mnie to co wywalczły ptaki wystarczy:) Moja młodież tego roku na począku sezonu przychorowała, aż dwa razy leczyłem Adeno. Ale gdy doszły do siebie ruszyły jak burza:) młode ptaki wywalczyły w mistrzostwie 10 z 50 V-ce mistrzostwo a w 5 z Open Mistrzostwo oddziału Jaworzno:) Nie podaje wyników sekcyjnych w których we wszystkich konkurencjach zdobyłem mistrzostwo. Wyniki w Polsce: 41 - Przodownik w GMP 20 - Przodownik w Kat. B 9 - Przodownik w Drużyna Olipijska. Wyniki w Regionie Śląskim: 7 -Przodownik w GMP, V-ce w Mistrzostwo Olimpijskie Gołębi Rocznych. Kat A 41 -miejsce, Kat B 1 -Przodownik Kat C 5 -przodownik
Rok 2013 Anglicy mówią no comment.. Nawet niechce mi się tago komentować co się wydarzyło. Ludzka głupota, tępy upór i wiara w bezkarność doprowadziły do tego, że przerwałem świetnie zapowiadający się sezon po 6-tym locie konkursowym. Po 6-tym locie prowadziłem w Jaworznie we wszystkich mistrzostwach, prowadziłem w Rejonie i w Okręgu byłem klasyfikowany jako trzeci. Ptaki sprawowały się świetnie i z lotu na lot przyspieszały. Jednakże na 6-tym locie z miejscowości Desau, prezes oddziału wypuścił ptaki chociaż nie miał do tego uprawnień. Bardzo ciężki lot, moje ptaki zrobiły dobry 2-gi wynik ale ludzie natracili tyle gołębi, że przerwano loty a cała sekcja chciała odejść z oddziału. Jako mistrz musiałem pokazać, że bez szacunku dla słabszych nie będzie tych mocnych i pokazałem! Skończyło się tak, że przerwałem loty odszedłem z oddz. Jaworzno i młodymi ptakami leciałem w oddz. Mysłowice. Moja młodzież w oddziale Mysłowice zdobyła V-ce mistrza oddziału i V-ce mistrza Rejonu. Mam satysfakcję bo prezesa Jaworzna za to co wyczyniał w oddziale oddałem do dyspozycji Okęgowej Komisji Dyscyplinarnej i został ukarany. Lecz świetnie zapowiadający się sezon lotowy został zmarnowany.
Z powodu choroby jestem zmuszony ograniczyć swoją hodowlę, o ile nie przyjdzie mi jej zlikwidować. Stado na tą poprę liczy 190 szt, wszystko to ptaki z rodzin Holenderskich i Niemieckich - świetny materiał do rozpłodu i do lotu!! Istnieje możliwość poskładania gołębi w pary,
Jeśli jesteście Państwo zaintersewoani zakupem moich gołębi, proszę o kontaktr na nr;
692 - 453 - 425 lub 32/ 751.11.09 - na tel. stacjonarny, tylko w godzinach wieczornych.